Dla tych, którzy nie czytali pierwszej części lub zdążyli zapomnieć przypominam.
Smok Koko Loko (na zdjęciu) przyleciał do naszego pięknego kraju w celach rozrywkowo-zarobkowych. Można by rzecz tak na czasie, że jest imigrantem zarobkowym. Miał udawać smoka Wawelskiego ale interes mu nie wyszedł i trafił do więzienia, po wyjściu z kicia musi szukać innego sposobu na życie w Polsce. Dodać należy, że ostatnio będąc w centrum handlowym spotkał swoją starą miłość, Ukalele, która zamieszkała w jego domku jednorodzinnym, po niedługim czasie oświadczył się jej (ale jeszcze nie ożenił się z nią).
Koko Loko właśnie zmywał naczynia po obiedzie i miał robić pranie, gdy odebrał telefon od samego pana prezydenta Rzeczpospolitej Polski. Smok został wezwany do pałacu prezydenckiego w trybie natychmiastowym. Wszystkiego miał się dowiedzieć na miejscu.
Koko Loko długo się nie zastanawiał z radością porzucił domowe obowiązki na rzecz swojej narzeczonej Ukalele i wyruszył w drogę. Ukalele oczywiście nie była zadowolona no ale cóż miała począć skoro państwo wzywa, nie mogła protestować.
W gabinecie prezydenta był oczywiście pan prezydent, którego trzymała za ramię dobrotliwie Szara Eminencja.
Prezydent zaczął wyjaśniać powody wezwania smoka do pałacu prezydenckiego.
- Panie Koko Loko, tajny agencie 0,7 sprawa jest niezwykłej wagi. Chodzi o moralność społeczeństwa. Znana pewnie Ci jest sprawa kontrowersyjnej niby sztuki teatralnej, w czasie której aktor porno zapładnia coraz to nowe kobiety niby w imię wolności artystycznej, że niby to sztuka. Aktorzy wypowiadają kilka kwestii z kartki a potem się rozbierają i uprawiają seks w wyniku czego zostaje poczęte dziecko. Niestety lud nie jest najmądrzejszy i to kupił, walą na spektakle drzwiami i oknami, że niby coś nowego, że sztuka. Prawda jest taka, że psuje się społeczeństwo, osłabia kościół katolicki, przemysł porno rośnie w siłę a w dodatku aktorem jest Czech i w związku z tym postępuje Czechizacja społeczeństwa oraz dzieci mają być utrzymywane z alimentów wypłaconych przez polski a nie czeski budżet. Jednym słowem konieczne jest przegonienie z Polski sodomitów. Nie możemy zrobić tego oficjalnie bo już pojawiają się protesty, że to niby zamach na kulturę, choć z kulturą nie ma to nic wspólnego. Trzeba zrobić to tak aby nikt niczego nie wiązał z rządem. Zrozumiano?
Koko Loko kiwnął głową, że tak i wyszedł z gabinetu prezydenta.
Koko Loko długo się nie zastanawiał z radością porzucił domowe obowiązki na rzecz swojej narzeczonej Ukalele i wyruszył w drogę. Ukalele oczywiście nie była zadowolona no ale cóż miała począć skoro państwo wzywa, nie mogła protestować.
W gabinecie prezydenta był oczywiście pan prezydent, którego trzymała za ramię dobrotliwie Szara Eminencja.
Prezydent zaczął wyjaśniać powody wezwania smoka do pałacu prezydenckiego.
- Panie Koko Loko, tajny agencie 0,7 sprawa jest niezwykłej wagi. Chodzi o moralność społeczeństwa. Znana pewnie Ci jest sprawa kontrowersyjnej niby sztuki teatralnej, w czasie której aktor porno zapładnia coraz to nowe kobiety niby w imię wolności artystycznej, że niby to sztuka. Aktorzy wypowiadają kilka kwestii z kartki a potem się rozbierają i uprawiają seks w wyniku czego zostaje poczęte dziecko. Niestety lud nie jest najmądrzejszy i to kupił, walą na spektakle drzwiami i oknami, że niby coś nowego, że sztuka. Prawda jest taka, że psuje się społeczeństwo, osłabia kościół katolicki, przemysł porno rośnie w siłę a w dodatku aktorem jest Czech i w związku z tym postępuje Czechizacja społeczeństwa oraz dzieci mają być utrzymywane z alimentów wypłaconych przez polski a nie czeski budżet. Jednym słowem konieczne jest przegonienie z Polski sodomitów. Nie możemy zrobić tego oficjalnie bo już pojawiają się protesty, że to niby zamach na kulturę, choć z kulturą nie ma to nic wspólnego. Trzeba zrobić to tak aby nikt niczego nie wiązał z rządem. Zrozumiano?
Koko Loko kiwnął głową, że tak i wyszedł z gabinetu prezydenta.
Koko Loko pobrał z magazynu ABW super sprzęt, który był mu potrzebny do wykonania zadania. Śpiewając sobie "TA DA DAM TA DA DAM..." (Mission Inpossible) udał się do teatru w którym po raz kolejny miała zostać wystawiona "sztuka", znalazł sobie odpowiednie miejsce strzeleckie, z którego mógł w odpowiednim momencie oddać strzał w "aktorów "grających na scenie.
Gdy aktorzy już zdążyli wypowiedzieć swoje kwestie i się już rozebrali całkiem do naga Koko Loko wystrzelił w nich specjalne "pieluchopociski", które gdy trafiają w narządy rozrodcze momentalnie pokrywają je trudno usuwalną pianką uniemożliwiającą seks.
Pociski trafiły w cel idealnie, aktor porno trochę tylko zawył z bólu, na szczęście klejnotów mu nie urwało. Spektakl został przerwany. Główny cel misji został osiągnięty.
Dyrektor teatru nakrył jednak Koko Loko i zaczął w jego kierunku krzyczeć, że protestuje, że to zamach na kulturę, swobodę wypowiedzi, że sam wyjdzie na scenę, rozbierze się i uratuje spektakl.
Koko Loko wyjął z kieszeni kolejny super sprzęt, który pobrał z magazynu ABW a mianowicie nożyczki.
Koko Loko obciął włosy dyrektorowi a mógł przecież co innego obciąć. To wydarzenie zamknęło usta dyrektorowi. Argumenty Koko Loko okazały się lepsze od argumentów dyrektora teatru.
Pan Prezydent i Szara Eminencja zadowoleni byli z efektów zamachu na spektakl przeprowadzony przez Koko Loko. Aktor porno został deportowany do Czech. Aktorki Porno trafiły do domów samotnej matki lub wysłane do Czech gdzie mają wystąpić o zasiłki alimentacyjne na przyszłe dzieci. Prezydent zapytał tylko o to jak teraz Polska odwdzięczy się bohaterskiemu Koko Loko. Smok odrzekł z dumą, że takie akcje to robi za 0,7 na może za dwa 0,7. Impreza u prezydenta trwała do rana.
Koko Loko - tajny agent 0,7 pana prezydenta do zadań specjalnych. Ma licencję na chodzenie topless oraz na picie alkoholu w miejscach publicznych. Gdy zadanie wymaga dyskrecji i niesamowitej inteligencji oraz sprawności fizycznej wzywany jest agent 0,7 Koko Loko.
I tak to było. Trochę mnie ostatnio na blogu nie było, miałem przesyt chyba blogosferą ale teraz mam zamiar wrócić z mega wydaje mi się ciekawymi i co najważniejsze kontrowersyjnymi tematami.
I tak to było. Trochę mnie ostatnio na blogu nie było, miałem przesyt chyba blogosferą ale teraz mam zamiar wrócić z mega wydaje mi się ciekawymi i co najważniejsze kontrowersyjnymi tematami.