Dla tych, którzy nie czytali pierwszej części lub zdążyli zapomnieć przypominam.
Smok Koko Loko (na zdjęciu) przyleciał do naszego pięknego kraju w celach rozrywkowo-zarobkowych. Można by rzecz tak na czasie, że jest imigrantem zarobkowym. Miał udawać smoka Wawelskiego ale interes mu nie wyszedł i trafił do więzienia. Po wyjściu z kicia musi szukać innego sposobu na życie w Polsce. Dodać należy, że już jakiś czas temu spędzając samotnie czas w centrum handlowym spotkał swoją starą miłość, Ukalele. Smoczyca wprowadziła się do domku jednorodzinnego smoka, którego Ten zdążył się już dorobić. Koko Loko po niedługim czasie przyparty do muru oświadcza się Ukalele ale wciąż termin ślubu nie jest jeszcze wyznaczony.
Moja kochana Ukalele, kocham Cię. Zaczął rozmowę Koko Loko. Nie mówiłem Ci dziś jeszcze tego, ale wiesz mam świetny pomysł, potrzebuję Cię na piętnaście no góra na pół godziny teraz w sypialni. Ukalele długo się nie zastanawiała, nawet nie zapytała po co jest potrzebna w sypialni i odpowiedziała, że teraz nie może bo zmywa naczynia.
Koko Loko odpuścił na godzinę i znów poprosił, żeby Ukalele przyszła do sypialni. Ta odpowiedziała, że teraz nie może bo wychodzi z koleżankami oddać biżuterię na Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Co? zaryczał zdziwionym ale stanowczym głosem Koko Loko. Ukalele się zaśmiała i odpowiedziała, że żartowała, że orkiestra to już temat nie aktualny i że wychodzi tylko na godzinę poprotestować w Komitecie Obrony Demokracji po czym wyszła. Koko Loko tylko zawołał. O Tato! Gdy byłem młody mówiłeś, nie wiąż się z żadną kobietą, bądź wolny ale ja nie chciałem słuchać, śmiałem się a teraz po latach rozumiem twoje mądre słowa, niestety jest już za późno.
Gdy Ukalele wróciła z protestu lekko "zawiana". Koko Loko po raz trzeci zaprosił swoją narzeczoną do sypialni. Po co mnie wołasz i tak już do niczego nie jestem zdolna, zdrzemnę się na kanapie, głowa mnie boli. Koko Loko spokojnie powiedział, że chciał się tylko poprzyglądać jej twarzy, żeby mu zapozowała. No ciekawe, chcesz, żebym Ci pozowała, ciekawe czy na tym pozowaniu się by skończyło. Nie, nie, i jeszcze raz nie, dziś absolutnie się nie nadaję, w szufladzie masz moje zdjęcia, napatrz się ile chcesz na mnie i zrób co masz zrobić. Biorę tabletkę i chcę w spokoju obejrzeć "M jak miłość". Koko Loko uznał to za dobry pomysł.
Ukalele oglądała swój ulubiony serial ale też martwiły ją niepokojące zwierzęce odgłosy dochodzące z sypialni. Przerwała więc oglądanie serialu i z impetem weszła do pokoju w którym przebywał cały dzień Koko Loko. To co zobaczyła przekroczyło jej pojęcie. Na podłodze leżał jej ukochany na grzbiecie. Wszędzie walały się brudne pędzle i pojemniki po farbach olejnych. Nad łóżkiem wisiał wielki obraz, który nie wiadomo skąd się tam wziął. Można go zobaczyć na obrazku powyżej. Co to ma być, zawrzeszczała wściekła smoczyca. A to Ty kochanie, podniósł głowę wyczerpany Koko Loko. Malowałem dziś nasz portret, chciałem, żebyś mi pozowała niestety musiałem posiłkować się tylko Twoimi zdjęciami. Na obrazie jestem ja na Rubikoniu, po rozpędzeniu protestów i przejęciu władzy w Polsce. Na obrazie jesteś też Ty jako mój budzący grozę, zły giermek. Ukalele chciała coś powiedzieć ale nie zdołała bo wcześniej zemdlała z wrażenia
I tak to było.
Wrócił syn marnotrawny w czeluści bloga :)
OdpowiedzUsuńStęskniłam się za nim :)
ma swój urok nie da się ukryć
UsuńMasz świetne lekkie piórko :) Szalenie przyjemnie się czyta! :)
OdpowiedzUsuńno przy Koko Loko dobrze się bawię to dlatego, chociaż do ideału daleko brakuje, ważne dla mnie, żeby ludzie rozumieli co piszę i żeby rozumieli dwuznaczność niektórych sytuacji, czasem się udaje
UsuńPodobno rolą artysty jest wzbudzanie emocji, pozytywnych czy negatywnych, nikt dokładnie nie określił. Tak więc można powiedzieć, że nasz smok odniósł sukces :D
OdpowiedzUsuńno Ukalele dosłownie ścięło z nóg
Usuńwydaje mi się, że Koko Loko zapomniał o tle, mógłby to zrobić tak na tle polskiej flagi albo w ogóle na tle krwi oponentów, ale wtedy czy nie zostałby posądzony o komunizm? no bo czerwone tło byłoby tylko
OdpowiedzUsuńHihi niezły obraz. Normalnie artysta z Koko Loko. Podoba mi się :-)
OdpowiedzUsuńHihi niezły obraz. Normalnie artysta z Koko Loko. Podoba mi się :-)
OdpowiedzUsuńtła brakuje mi, powinno być czerwone jak krew jego oponentów
Usuńhoho dusza artysty z tego Loko. :D
OdpowiedzUsuńtak, Koko Loko jest także artystą, taki renesansowy smok ale to jeszcze nie ostatnie jego słowo
Usuńlove it! uwieeeelbiam czytać Twoje pisadło :) więcej chcę, jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się podoba
Usuńmwahahhaa i to się nazywa sztuka nowoczesna! Hahaha myślałam co on taki napalony, a biedaczek miał potrzeby wyrażenia artystycznego, ale swoją drogą Ukalele wymiatała ze Swoimi wymówkami :D
OdpowiedzUsuńtak, chciałem jak najwięcej wymówek Ukalele zmieścić, zapomniałem dodać jednej riposty smoka tzn,gdy Ukalele mówiła, że wychodzi na manifestacje KOD-u, Koko Loko powinien powiedzieć jej, żeby nie zapomniała ubrać futra bo jest zimno, ale to wydaje mi się tak śmieszne, że aż zmodyfikuje tekst
Usuńhahahaha modyfikuj jeżeli ma być jeszcze śmieszniejsze :D
UsuńAle artysta. Tego się nie spodziewałam :)
OdpowiedzUsuńno artysta-malarz
UsuńDobre.
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się podoba
UsuńUdana historyjka. :) Smoki są dobrym materiałem na nie.
OdpowiedzUsuńOsobiście polecam. Serial dość dobrze ma poprowadzoną fabułę, choć znalazłem już parę nieścisłości. Ale nie wpływa to na odbiór całości.
Pozdrawiam!
ta historia ma potencjał, niestety możliwości rysunkowe mam bardzo ograniczone, poza tym zajmuje mi stworzenie takiego odcinku sporo czasu, przydałaby się osoba do pomocy, zwłaszcza rysownik czy grafik, nieścisłości mogą być faktycznie, staram się, żeby całość była logiczna i zachowała ciągłość ale nie mam karteczek na biurku z tym co Koko Loko zrobił czy powiedział we wcześniejszych odcinkach, korzystam tylko z pamięci a ta jest zawodna, chętnie jednak poznam te nieścisłości, za każde uwagi będę wdzięczny
UsuńUkalele to dopiero kobitka. Powinna założyć własną partię :)
OdpowiedzUsuńnawet myślałem o czymś takim, już mam nawet nazwę: postępowi
UsuńMamy nadzieję, że Ukalele na demonstracje wyszła w swoim futrze. Drugiej takiej okazji nie będzie ;)
OdpowiedzUsuńno myślę, że Koko Loko nie pozwolił by zedrzeć z siebie swojego
UsuńJakimś dziwnym trafem skojarzyło mi się ze sceną polityczną :D Smok jak zwykle cudowny :)
OdpowiedzUsuńsmok jest ok
Usuńoh, żeby to każdy facet takie prezenty robił, że się mdleje:D
OdpowiedzUsuńznudziłoby Ci się tak cały czas mdleć
UsuńNie myślałeś nad tabletem graficznym, co by Twoje malunki były cyfrowe? Zacne to, zaiste ^^.
OdpowiedzUsuńpewnie ułatwiłoby coś takiego mi produkcję kolejnych odcinków, nie myślałem na razie o tym, nawet nie wiem ile to kosztuje, jak nie za dużo to pomyślę o tym
Usuńja nie rozumiem Twojego poczucia humoru i co w ogóle mają te obrazki i historie oznaczać, ale Ukulele skradła mi serce <3
OdpowiedzUsuńnie Ty jedna nie rozumiesz, moją Natalię zupełnie nie śmieszy Koko Loko, uważa tą serię za strasznie prostacką
Usuńhistoria wydaje mi się megaśmieszna, facet chce czegoś od kobiety w sypialni, ta podejrzewa, że chodzi o seks a że nie ma ochoty to wymyśla wymówki, na końcu się okazuje, że nie chodziło mu wcale o seks, temat wydaje się dobry, może faktycznie nie wyszedł mi idealnie ale taki jest Koko Loko.
Obrazki mają nawiązywać do napisanego tekstu ale jak patrzę to w tym odcinku niekoniecznie tak jest. Kiedyś na tym blogu napisałem opowiadanie "Piwo z przepowiednią" i nikt tego czytał, jak tekst jest krótki i jeszcze okraszony nawet miernymi ilustracjami to jest szansa, ze ktoś zajrzy, Ukalele jest taka sobie, lepszy jest Koko Loko
ach te baby, a podobno to faceci myślą tylko o jednym :D piękny obraz
OdpowiedzUsuńtak, tu wyszło na jaw o czym tak naprawdę myślą kobiety. Kobiety cały czas myślą, że faceci myślą tylko o seksie.
Usuńopłacałoby, ale póki co nawet nie mamy możliwości tego zrobić, a chcemy dopiąć wszystko na ostatni guzik niekoniecznie lecąc totalnie po kosztach. w końcu te 20€ wte czy wewte to już żadna różnica. :)
OdpowiedzUsuń