Zbliżał się koniec kolejnego ciężkiego dnia pracy smoka KOMBO. Ponieważ praca kierownika Gminnego Centrum do Spraw Walki z Alkoholizmem jest niesamowicie wyczerpująca pozwolił sobie na chwilę zadumy. Na chwilę oderwał się od codziennej pracy i zamyślił się odnośnie obejrzanej w telewizji wiadomości, że szanowany fizyk “Michałek Pyszałek” został zatrzymany i tymczasowo aresztowany w związku z jego najnowszym wynalazkiem tzn silnikiem jądrowym o napędzie mechanicznym, który na jego nieszczęście łamie III prawo Newtona i w dodatku ma jeszcze czelność działać. Gdyby nie działał byłaby to jakaś okoliczność łagodząca a tak to działa i w związku ze złamaniem praw naukowych grozi fizykowi wieloletnie więzienie. Smok z jednej strony czuł niesmak no bo jak tak można łamać prawo, i to jeszcze ustanowione tak dawno, wiadomo, że jakiś tam zwykły menel mógłby nie znać prawa Newtona i mógłby sobie je złamać przez zwykłą nieznajomość albo tak ze zwykłej chęci nabrojenia, bo przecież to menel ale taki szanowany fizyk jak Michałek Pyszałek nie mógł nie znać prawa, powinien go przestrzegać. Z pewnością zrobił to umyślnie. Z drugiej strony smok lubi takich anarchistów, którzy czasami potrafią nagiąć prawo, zrobić po swojemu dla dobra ogółu tak jak smok KOMBO właśnie. Nie jest przecież tylko tępym urzędnikiem, jest też zwykłym obywatelem Jajoni tak jak inne smoki. Trzeba szanować prawo, wiadomo, że przepis to przepis, prawo to prawo, ale jednak życie to życie – myślał sobie smok cokolwiek miałoby to znaczyć. Smok dumał dalej. Sprawa nie jest przegrana jeżeli tylko fizyk jądrowy znajdzie sobie dobrego adwokata. Na dobrą sprawę nie wiadomo kogo ukarać, czy fizyka, który złamał złote prawo fizyków czy też może jednak zjawisko fizyczne, które odważyło się nie zastosować do prawa Newtona, tym samym uniewinnić fizyka, który tylko odkrył fakt złamania prawa. Sprawa nie jest oczywista. Trybunał będzie miał pełne ręce roboty. Znając jednak Trybunał, który ma wręcz alergię na niestosowanie się do prawa, zwłaszcza przez siebie zinterpretowanego, do którego przecież Trybunał wydał jasne wytyczne jak to prawo ma być stosowane, to sytuacja fizyka nie jest do pozazdroszczenia. Wiadomo, że Trybunał może tylko złamać prawo, wcześniej oczywiście unieważniając je na posiedzeniu w zwykłym składzie pięciu sędziów, ale taki zwykły obywatel nie ma niestety takich uprawnień. Niestety takie to jest prawo jajońskie.
Rozważania smoka przerwał sekretarz Janusz, któremu coś dziwnie ręce drżały a nos świecił się na czerwono jak u renifera. Panie kierowniku, ja już wychodzę, życzę Panu miłego we... kendu, wypowiedział z wyraźną czkawką sekretarz zionąc niekontrolowanym ogniem, który o mało co nie strawił papierów na biurku kierownika. Ty chyba popijasz w pracy, ręce opadają i to jeszcze w samym Centrum do Spraw Walki z Alkoholizmem zauważył. Jak tak dalej pójdzie to będę musiał Cię zwolnić i będziesz kopał rowy melioracyjne. Nie panie kierowniku to tylko katar. Kierownik nie bardzo uwierzył i zdenerwowany wyszedł z Urzędu.
Na szczęście pogoda była wymarzona. Niebieskie obłoki, słonczeko, ciepły lecz orzeźwiający wiaterek, śpiew ptaszków i owadów przywróciły dobry nastrój smokowi KOMBO. Idąc poboczem drogi nawet sobie wesoło gwizdał, aż tu nagle ujrzał smoka leżącego w rowie a obok samochód z otwartymi na oścież drzwiami od strony kierowcy, rozbity o znak drogowy. Przypomniały mu się w jedną sekundę wszystkie kursy z udzielania pierwszej pomocy. Teraz będzie miał okazję wypróbować swoje umiejętności. Smok leżał bez ruchu pyskiem skierowanym do ziemi zanurzonym w wodzie. Musiał szybko zacząć działać, no bo przecież poszkodowany mógł się utopić. Przewrócił nieprzytomnego smoka na plecy i już mu miał zamiar wpychać język w usta a tu kolejne zaskoczenie poznał swojego sekretarza. Na szczęście drżały mu wąsy, co znaczyło, że jeszcze oddycha. Sekretarz chciał coś powiedzieć ale kierownik nie rozumiał, zbliżył więc ucho do poszkodowanego i usłyszał cienki i mówiony z trudem wyraz: PIWA! No cóż, wymamrotał zrezygnowany już zupełnie kierownik . Muszę zapisać pomysł, żeby wszystkie rowy melioracyjne były kratowane, zdecydowanie zbyt dużo smoków topi się w rowach.
Absurdy w Jajoni takie jak wszędzie :P Coś nam się wydaje, że życie smoka Kombo bezie nimi przepełnione :)
OdpowiedzUsuńabsurdów będzie dużo, to jedno jest pewne
UsuńSmok KOMBO? Nie KOMBI? :v
OdpowiedzUsuńNocnego Mściciela teleportuj na Jajonię. "Będzie się działo..." :D.
O tak, takiego wniosku Bareja by się nie powstydził ^^.
Być może będzie Nocny Mściciel w ostatnim odcinku i będzie to nawiązanie do Zakonu Śniętych Króli, na pewno pojawi się KOKO LOKO
Usuńczyżby jakaś walka się szykowała w czasie we...kendu? dobrze, że jest KOKO LOKO w odwodzie :)co dwa smoki to nie jeden.
Usuńa w tym rowie melioracyjnym to aby na pewno woda była czy piwo? bo nie byłoby nic dziwnego, że smok przewrócony na plecy domagał się dostępu do wodopoju, a i okratowanie rowów - konieczne, ze względu na posuchę gardła u wielu. :)
OdpowiedzUsuńcosik przybraliście na wadze w międzyczasie, czyżby z powodu posuchy? :)
Usuńnie no, aż tak dobrze w Jajoni nie jest, żeby piwo zamiast deszczówki wypełniało rowy melioracyjne, poobserwuj sobie zdjęcia żuli i meneli, zauważ, że często leżą oni twarzą skierowaną do ziemi, przynajmniej w moim opowiadaniu tak się zdarzyło
Usuńno przybrało i się przybiera bo idzie zima, wszystko to przez stres
Usuńbliskoskórna otulinka to podstawa, zwłaszcza na chłodniejsze pory roku ;)
Usuńmoże się przydać przynajmniej na to
UsuńI koniecznie akcyzę na te rowy!
OdpowiedzUsuńI akcyzę na sprzęt do kopania! A w zasadzie: akcyzę na metale! Heheee... :v
Usuńakcyzę na rowy to nie, co najwyżej na piwo jeżeli miałoby wypełniać rowy, na metale krat stosuje się odwrócony VAT, a na roboty budowlane można podnieść stawkę do 23% VAT bo nie są to obiekty budowlane, chyba, że któryś menel udowodni, że mieszka w rowie, wtedy za wykopanie tego rowu można policzyć mu mniejszą stawkę podatku 8%
Usuńpomyłka miałobyć, że rowy nie są obiektami mieszkalnymi dlatego usługa za ich wykonanie opodatkowana jest stawką podatku od towarów i usług w wysokości 23%
UsuńPo tak ciężkim dniu będzie się chyba nasz bohater musiał napić ;) Przynajmniej wyszedł już z pracy to może żadnego prawa nie złamie ;))
OdpowiedzUsuńgdyby to był Koko Loko to tak by zrobił ale to jest smok Kombo, zobaczymy co zrobi
UsuńNiby jajońskie klimaty, a takie swojskie, nasze ;)
OdpowiedzUsuńSpragniony Janusz rozłożył mnie na łopatki :D
janusze są teraz na topie
UsuńZabójczy rów jajoński... brzmi złowieszczo...
OdpowiedzUsuńrów jajoński dobrze brzmi jak dla mnie i jeszcze dwuznacznie się kojarzy
Usuń"Złamaniem praw naukowych" hehe. :-D
OdpowiedzUsuńto miał być żart, chociaż nie mojego autorstwa jest
OdpowiedzUsuń