Czytalibyście coś takiego?
Ostatnio oglądam dużo anime i mam ochotę napisać serię w stylu japońskich kreskówek o superbohaterach, nadprzyrodzonych mocach, niekończących się pojedynkach. Nie zabrakłoby też ciętych dialogów.
Akcja historii działaby się w równoległym świecie, pięć lat po obaleniu w wyniku przewrotu społecznego Cesarzowej Beaty i Szarej Eminencji. Światem rządzą potężni wojownicy, decydujący o losie słabszych. Zmienić swój los można tylko poprzez walkę ryzykując swoim życiem podczas Turnieju organizowanego co cztery lata przez Zakon Śniętych Kruli.
Mam już kilka profili psychologicznych głównych postaci serii:
1. Smok Koko Loko - kto czyta bloga ten wie. Lubi dobrą zabawę, m. in. alkohol, papierosy. Nie przeciętnie inteligentny, konserwatysta. Jego super moce to zianie ogniem i latanie.
2. Wu Czen Ga (Anty Ali) - wędrowny bezdomny, miłośnik demokracji, którą poznał przy okazji studiując wschodnie sztuki walki w Mongolii za panowania Czyngis-Chana. Świetnie włada Legendarnym Kijem Demotywatorem za pomocą, którego potrafi w wypadku zagrożenia przywołać jako żywą tarcze podobnie myślących jak on z obrębu 10 km.
3. Czykako "Buls"- wybitny humanista, poliglota, który włada każdym językiem świata. Wyszkolony w samurajskich służbach specjalnych u samego Szoguna Japonii. Obdarzony niezwykłą siłą fizyczną. Jego specjalnością jest wielki stalowy młot, po uderzeniu, którego pozostaje już tylko wziąć kredyt i zmienić pracę.
4. Krul Ryszard Lwia Grzywa, Leonardo da Vinci swoich czasów, bystry, umysł, zna się na piniądzach, historii i geografii, tak naprawdę to na wszystkim się zna. Dzięki swojej włóczni Rubikonia potrafi na krótką chwilę spowodować omamy u przeciwnika. Przez co mylą mu się pojęcia, daty historyczne i geograficzne, po prostu grzebie w jego umyśle co może doprowadzić nawet do psychozy.
5. Szalona PIH PIH, Zakochana nieszczęśliwie w Krulu Ryszardzie Lwia Grzywa. Nieszczęśliwie bo Ryszard kocha tylko swoje odbicie w lustrze, czasem co najwyżej jeszcze żonę. PIH PIH uważa, że tylko ona może w pełni docenić jego geniusz. Wiernie służy swemu ukochanemu jadowitym językiem i hipnotyzującym ofiarę spojrzeniem. Dąży do unieruchomienia swojego przeciwnika bądź to spojrzeniem bądź jadem, następnie skalpuje tępym nożem wedle uznania.
6. Krul Niczego. Niby Krul Europy ale jednak bez ziemi. Omamiony przywództwem najpotężniejszego państwa, pozbawiony jakiejkolwiek władzy. Brak znanych supermocy. Zna bardzo skuteczną technikę obrony, tj. żonglerkę bombami.
9. Burdel Mama (Buka). Faktyczny Cesarz Europy ale jeszcze bez tytułu. To ona odpowiada za chaos i anarchię w Europie, w dodatku dąży do władzy absolutnej. Najmocniejszy przeciwnik. Zna wiele technik walk i posiada wiele skutecznych broni. Ze znanych to są pejcz sołtysa, pas Hasyda, AK-47.
I co wy na to na taką serię?
Jestem za! :)
OdpowiedzUsuńw sumie ja też, ale nie wiem czy determinacji starczy
UsuńNie lubię anime ale takie coś by mnie skusiło - ale chyba raczej w wersji pisanej, bo uwielbiam Twój styl pisania ;)
OdpowiedzUsuńjakby powstało to chyba tylko w wersji pisanej, kiepski ze mnie rysownik i za dużo by mi to wtedy czasu zajęło
UsuńZnajomy bylby zachwycony. Pasjonat komiksow, smokow, fantastyki.
OdpowiedzUsuńDam mu link do Ciebie ;)
To Twój znajomy ma podobnie jak ja, ale Trochę wątpię czy mu się u mnie spodoba.
UsuńZapytac nie szkodzi! :)
UsuńZapytac nie szkodzi! :)
UsuńW wersji pisanej jestem jak najbardziej na tak.
OdpowiedzUsuńw wersji pisanej będzie, muszę się tylko starać, żeby poszczególne odcinki nie były zbyt długie, w sumie to będę mógł się skupić na tym co lubię najbardziej, pisaniu niestworzonych historii
UsuńKolejna seria szatkująca mózg :D Ale rozumiemy to, po nie jednym anime czujemy sie podobnie xD Jasne, że czekamy na pierwsze odcinki, zwłaszcza, że plakat wzmaga ciekawość xD
OdpowiedzUsuńbrzmi śmiesznie, przypadła mi do gustu zwłaszcza Burdel Mama i Czykako Buls :D
OdpowiedzUsuń*zabawnie, w moim komentarzu nie miało być nic pejoratywnego ;)
UsuńJa jestem na tak, podoba mi się taki pomysł :-)
OdpowiedzUsuńJa jestem na tak, podoba mi się taki pomysł :-)
OdpowiedzUsuńNieźle się zapowiada ;))
OdpowiedzUsuńMi się podoba :D
OdpowiedzUsuńKompletnie nie ogarniam anime. :D Chyba byśmy się nie dogadali, jeśli chodzi o taka opowieść, bo to nie moje klimaty, ale zapowiada się chyba ciekawie.
OdpowiedzUsuńO, ktoś tu się nauczył korzystać ze skanera. Miluchno! :D
OdpowiedzUsuńJestem za, jak najbardziej :3.
anime i komiksy to jakoś nie dla mnie. historia z obrazkami tak, ale potrzebuję więcej tekstu niż obrazu.
OdpowiedzUsuńO kuźwa, żeś sobie wykminił uniwersum! Wu Czen Ga - dobra ksywka :D
OdpowiedzUsuńJak Cię to bawi i cieszy, to śmiało, ja tylko czasami łapałem jazdę z Koko Loko, ale ludzie widziałem polubili tego smoczka... ;)
KULTURA & FETYSZE BLOG (KLIK!)
Nie czytam na co dzień tego typu rzeczy, ale mogę kilka zmian wprowadzić, zwłaszcza że mam teraz wakacje od uczelni... tylko musze się bardziej w tego bloga wczytać, bo o żadnym Koko Loko nie mam pojęcia xD
OdpowiedzUsuńZabawny rysunek :-).
OdpowiedzUsuńTaka seria może okazać się całkiem ciekawa. ;)
OdpowiedzUsuńbgrenda.blogspot.com