sobota, 19 lipca 2014

Witajcie

Pozazdrościłem swojej narzeczonej bloga i sam w końcu postanowiłem założyć swój dziennik sieciowy. Myśl o dokonaniu pierwszego wpisu długo we mnie dojrzewała. Przed poznaniem Natalii uważałem, że blog to taki internetowy pamiętnik dla osób, które chcą się wygadać o swoich problemach osobistych. Dziś po półtorarocznej obserwacji działalności Natalii i uważniejszym zwracaniu uwagi na artykuły, reportaże o blogerach uważam, że blog to świetny sposób na wyrażenie swojego zdania o sprawach, które nas interesują oraz sposób na dotarcie do osób, których to zdanie może zainteresować. Dziś blogerzy nie tworzą pamiętników, lecz raczej tworzą społeczność osób wymieniających się poglądami na interesujące je tematy. Piszą reportaże, komentują bieżące wydarzenia, ale też zajmują się „testowaniem” produktów i usług oferowanych przez firmy. Blog dziś to też sposób na zarabianie pieniędzy poprzez pisanie artykułów na zamówienie, otrzymywanie próbek towarów do testów czy też umieszczanie reklam na swojej stronie. Mnie interesuje jednak możliwość wymiany poglądów, przynajmniej na razie nie myślę o zarabianiu. Mam zamiar pisać swoje komentarze do bieżących wydarzeń w kraju, a także do tych wydarzeń bardziej lokalnych. Mam zamiar stworzyć cykl notek o problemach, z jakimi borykają się początkujący blogerzy typu: prawa autorskie, podatki, sposoby radzenia sobie z krytyką tą uzasadnioną jak i tą bezpodstawną. Wreszcie mam ochotę, jeżeli Natalia mi tego nie wybije z głowy, stworzyć opowiadanie o zwariowanej, kontrowersyjnej postaci, która żyje w fikcyjnym kraju. Opowiadanie ukazywałoby się w krótkich wpisach i oczywiście nie odnosiłoby się do prawdziwych zdarzeń. W dalszej perspektywie, jeżeli moja strona przyciągnie uwagę kogokolwiek mam zamiar przeprowadzać konkursy z „cennymi” nagrodami. Zapraszam do odwiedzania wszystkich nawet tych z niewyparzoną buzią. Mam nadzieję, że będę się dobrze bawił pisząc i że wy czytając to wszystko, co planuje również.







3 komentarze: